E-commerce wkracza na nowy rynek
O najnowszych planach rozwoju działu e-commerce, a także wyzwaniach i przygotowanej strategii opowiada Bartosz Popielewski. Marketing & E-commerce Manager
1. Od kilku miesięcy w dziale e-commerce trwają prace nad zupełnie nowym projektem. Czy możesz o nim opowiedzieć?
Zgadza się, pracujemy nad zupełnie nową wersją naszego sklepu internetowego. Modernizujemy go, tłumaczymy teksty, dostosowujemy walutę, ceny oraz logistykę, gdyż zamierzamy spróbować naszych sił na niemieckim rynku e-commerce.
2. Dlaczego zdecydowałeś się wybrać niemiecki rynek?
Znamy rynek niemiecki, jesteśmy na nim obecni od wielu lat, ale w kanale tradycyjnym. Już od dłuższego czasu nasz dział eksportu radzi sobie bardzo dobrze u naszych zachodnich sąsiadów, natomiast rynek e-commerce pozostał obszarem dla nas nieznanym, co niedługo się zmieni.
3. Co stanowiło największe wyzwanie w pracy nad niemiecką wersją sklepu?
Bardzo dużym wyzwaniem jest zaistnieć z nowym sklepem (domeną) na nowym rynku.
Wypracowanie wiarygodnej historii w Google, znalezienie się na wysokich miejscach wyszukiwarki to największe wyzwanie. Rozpoczęliśmy współpracę z agencją SEO, aby pomogła nam poprawić naszą widoczność w sieci i obecnie czekamy na rezultaty tychże działań. Z drugiej strony wierzymy, iż odpowiednio dobrany asortyment, przedstawienie produktu oraz oferta cenowa znajdzie swoje zainteresowanie u niemieckiego Klienta.
4. Jakie są Twoje oczekiwania na pierwsze miesiące działalności?
Konsekwentna poprawa pozycji w Google. To jest kluczowe, aby ruch organiczny zaczął „napędzać” ruch na sklepie. Mocno trzymam kciuki, aby z każdym miesiącem był widoczny efekt i realne korzyści z tej pracy. Z drugiej strony planowane działania reklamowe mają na celu przyciągnąć uwagę Klienta, do którego chcemy dotrzeć. Start jest zawsze trudny, także na początku duży pokład cierpliwości i konsekwencji w realizacji zaplanowanych działań.